Pokazywanie postów oznaczonych etykietą psychologia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą psychologia. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 14 grudnia 2014

"Huna i Ho'oponopono: Starożytna wiedza współcześnie" Wojciech Filaber

Cały świat to energia. Ja, Ty, nasi bliscy, pies, kot, drzewa i rośliny. Przez każdy żywy organizm przepływa energia. Co więcej, ona zostaje, bez znaczenia czy jest pozytywna, czy negatywna. Nie wiem jak Wy, ale ja czasem wchodząc do jakiegoś pomieszczenia czuję złą energię, albo nie odpowiada mi towarzystwo różnych ludzi, którzy z pozoru są fajni. Pewnie to ci, którzy skumulowali w sobie negatywną energię. Bo ona jest wszędzie i każdy z nas ją posiada. Ta świadomość jest głównym celem Huny – starożytnej, hawajskiej nauki, mówiącej o wewnętrznej energii życia. Metoda ta ma na celu indywidualną pracę nad sobą, która doprowadzi do wyzbycia się negatywnych, zaszłych przyzwyczajeń i nabycia nowego sposobu myślenia. Huna pozwala na odkrycie prawdziwej natury własnego umysłu, nauczenie się odpowiedzialności ze treści naszych myśli, oraz zachęca do korzystania z energii natury. Uczy nas równowagi, poczucia równości i jedności pomiędzy ludźmi i przedmiotami oraz doceniania świata, co docelowo pozwala na dobre samopoczucie i zdrowie. Z metod tych można czerpać bez względu na czas, miejsce i wiek. Nauka ta nie żąda od nas wyzbycia się dotychczasowych wartości, a wręcz nada im znaczenie i umocni. Huna nie jest religią czy doktryną, tylko systemem łączącym psychologię i duchowość.


Z książki dowiemy się także to oznacza hawajskie powitanie Aloha, czym są tajemne nazwy: ike, kala, maika, manawa, mana i pono, oraz dlaczego nasz umysł gromadzi czarne worki i co może z nimi zrobić. Autor wprowadza w świat Huny w sposób umiejętny i prosty. Książka jest napisana przystępnym językiem w sposób klarowny i zrozumiały. Świetna pozycja dla osób rozwijających się, prowadzących dialogi z własnym wnętrzem, szukających swojej duchowej drogi i chcących czerpać, oraz pozostać w pozytywnej energii. Do mnie trafiła. Warto przeczytać! 

niedziela, 23 lutego 2014

"Sekretna hawajska metoda przebaczania i akceptacji" Wojciech Filaber

Każdy w nas ma w sobie magiczną moc, za pomocą której może dokonać czarów. Nie chodzi tutaj o wyciąganie królika z cylindra, ale o działanie na najcenniejszą rzecz jaką posiadamy - nasz umysł. Pewnie słyszeliście już nie raz, że jest on jak gąbka, czy też ogród, w którym zbieramy, to co siejemy. W szarej codzienności ciężko jest zbierać same dobre myśli i naturalną koleją rzeczy jest gromadzenie żalów, pretensji i kolekcjonowanie złych wspomnień.

"Każdy odpowiedzialny jest za myśli i przekonania, które sam wytwarza w swoim umyśle i za wszelki nieład, który w nim przechowuje. W celu pozostania przy źródle i odrzucenia nieświadomych treści, powinno się oczyszczać własne wnętrze, aby pozostać w łączności z własnym źródłem bycia. Wszelkie wspomnienia, przekonania i negatywne uczucia, które umysł wykreował w stosunku do innych ludzi, mogą również przyczynić się do powstania wewnętrznego konfliktu."

Tajemnicza nazwa Ho' oponopono w przetłumaczeniu na polski brzmi trochę przystępniej i oznacza "mentalne oczyszczanie". Rytuał ów opiera się na przekonaniu, że poprzez uwolnienie własnego wnętrza od nabytych percepcji jesteśmy w stanie wpłynąć na zewnętrzne czynniki życiowe. Nadrzędnym celem tej metody jest uwolnienie się od lęków i oczyszczenie umysłu z niekorzystnych nawyków, schematów myślenia i sposobów postrzegania. Poza doświadczeniami życiowymi, brany jest pod uwagę także dług karmiczny, od którego możemy się uwolnić. A wszystko to poprzez stworzenie stanu "Zero" w naszym wnętrzu. Ów stan osiągamy, gdy jesteśmy wolni od negatywnych wspomnień i wszelkich ograniczeń. Osobiście uważam, że dla osoby prowadzącej normalne życie (to znaczy nie mogącej oderwać się od rzeczywistości poprzez całodzienne medytowanie, modlitwę czy inną formę pracy nad sobą i z sobą), taki stan może być trudny do osiągnięcia poprzez blokady wytworzone z racji wychowania w rodzinie i społeczeństwie, oraz towarzyszący nam codzienny stres. Natomiast autor przekonuje nas, że ów stan jest do zdobycia poprzez powtarzanie prostej mantry. Dacie się przekonać? Myślę, że warto spróbować, zważając na fakt, iż Pan Wojciech stosuje tę metodę osobiście, a kulturę hawajską zagłębia od 2004 roku, kiedy to pierwszy raz odwiedził Hawaje. Autor ukończył studia z dziedziny psychologi.

Dużym plusem tego poradnika jest prosty, nie nużący język, pozbawiony wyszukanego słownictwa. A minus jest następujący: niczego nowego się nie dowiedziałam, sekretna metoda jest jak każda inna stosowana w psychologii: uwolnij umysł, powtarzaj to samo, aż uwierzysz, myśl pozytywnie i będziesz szczęśliwy. Niemniej karmię czasem owymi przekazami swój umysł, mając w nadziei, że mimo braku wewnętrznych przekonań dobre rady pozostaną w mojej podświadomości.

3/6

Serdecznie dziękuję autorowi za egzemplarz książki!

Sekretna hawajska metoda przebaczania i akceptacji. Huna i Ho’oponopono [Wojciech Filaber]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE