środa, 25 czerwca 2014

"Będziesz tam?" Guillaume Musso

Eliot Cooper to uznany chirurg, oddany ojciec i przyjaciel, mężczyzna bogaty, spełniony, ale... brakuje jednej drobnostki, tej w którą chciałabym wierzyć, tej której wielu szuka - miłości. Mężczyzna doświadczył tego uczucia, ale jego jedyna zmarłą. Teraz dzięki tajemniczym pigułkom Eliot może cofnąć się w czasie i chociaż jeden, jedyny raz zobaczyć Ilenę. Udaje mu się to! Wzruszony, szczęśliwy, smutny, spełniony wraca do ówczesnego, dobiegającego końca życia i... orientuje się, że nie wszystko jest takie jak być powinno. Mieszanie w czasie powoduje niewyobrażalne zmiany. Eliot nie ma wyjścia i łyka kolejną pigułkę....

"Powiadają, że wartość życia nie polega na tym, że ono trwa, lecz na tym, w jaki sposób się je przeżyło."

Skoro Musso to miłość, śmierć i czas. Powinno powoli robić się nudno, ale tak nie jest! Taka tematyka sprawia, że powieść czyta się lekko, przyjemnie, ale z oczekiwaniem i napięciem. Tutaj dodatkowo autor rewelacyjnie zaznaczył różnice następujące w ostatnim dwudziestoleciu. Chociażby z tego względu warto do książki zajrzeć. Wyobraźcie sobie, że wasi rodzice przenoszą się w czasie do lat swojej młodości z komórka i kartą płatniczą w kieszeni, czego oczywiście przeszłość jeszcze nie zna. Widzę lekkie nawiązanie do "Dallas 63" Kinga i znanego filmu "Efekt Motyla". Poza kwestią manipulacji czasem mamy do czynienia z ciekawą i wzruszającą historią o miłości, przyjaźni i rodzicielstwie. Polecam!

5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz