Dwie opowiastki są zapisane w czasach współczesnych. Sarah to zakompleksiona nastolatka. Bardzo mądra, trochę za gruba, nie wierząca w siebie, za to pragnąca miłości, akceptacji i czułości. Poznajemy ją w momencie przygotowań do randki, gdy czas płynie za szybko podczas kolejnych zmian ubrań, suszenia spodni i wykonywania makijażu. Znacie te podniecenie, szykowanie się, myślenie, wyobrażanie, oczekiwanie i napięcie? Znacie też to rozczarowanie, gdy okazuje się, że nic z tego, i ten ból, gdy wiemy, że dla kogoś jesteśmy nikim. Gdy leżysz na łóżku zatopiona w smutku i rozpaczy to każda minuta wlecze się niemiłosiernie, żeby jeszcze mocniej uświadomić marność istnienia.
Z kolei Victor lubi swoje bogate, miłe życie. Dla niego wiadomość o śmiertelnej chorobie to cios powodujący poczucie niedowierzania, bezsilności i wściekłości. Ale ten bogaty mężczyzna wie, że nie ma problemu, którego nie da się rozwiązać i wpada na szalony pomysł. Tylko, że zapomina o konsekwencjach, jakie jego czyn może wywołać.
Na pewno macie wrażenie, że czas płynie za szybko gdy robicie coś fajnego i wlecze się, gdy cierpicie i czekacie. Pewnie często myślicie: dlaczego teraz?! Autor odpowiada:
Nigdy nie jest za późno ani za wcześnie. Jest dokładnie wtedy, kiedy trzeba.
A resztę doczytajcie. Bardzo fajna opowiastka skłaniająca do refleksji. 5/6
![Zaklinacz czasu [Mitch Albom] - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE](http://cyfroteka.pl/images/BRD.png)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz