sobota, 17 maja 2014

"Zorkownia" Agnieszka Kaluga

Książka o której słyszał każdy związany chociażby pobieżnie z blogosferą. Autorka książki jest także autorką bloga o tym samym tytule. Zawsze mówiłam - po co kupować książkę, która zawiera te same treści, co blog? Przede wszystkim, żeby mieć, gdy nie prądu, internetu, a chcesz sobie przypomnieć po co żyć. Po drugie, z bloga uciekałam w dowolnym momencie, książkę przeczytałam od deski do deski.
Narratorką jest Agnieszka opisująca swoje spostrzeżenia związane z pracą w hospicjum. Robi to wyjątkowo. Prosto i dosadnie. Bez owijania w bawełnę, koloryzowania i cackania. Z drugiej strony książka jest pełna ciepła i empatii. Agnieszka jest tym typem, który pomaga bo chce, bo może, bo czuje. Nie gloryfikuje swojej osoby, zresztą nie musi bo jest aniołem. Wyciąga największe lęki i kroi je na kawałki. Częstuje nas okruchami śmierci, które każdy z nas przełykał i przełykać będzie. Nie mówi, że będzie łatwo: umierać, towarzyszyć, żegnać...
Jestem pełna podziwu za szacunek, który autorka okazuje pacjentom. Każdego traktuje indywidualnie z dużą dawką ciepła. Bohaterzy "Zorkowni" to nie kolejne przypadki, ale konkretne osoby. Żywe i czujące. Ze wstydem przyznaję, że kiedyś hospicja kojarzyły mi się z "umieralnią". Wybiórcze kontakty z pacjentami z hospicjum nieopodal mojej pracy i ta książka zmieniły ów pogląd. Hospicjum to życie. Swego czasu miałam totalną obsesję rakową. Pracowałam jako technik na radioterapii, gdzie oczywiście istniały różne przypadki, jedni pięknie się leczyli, ale inni w ciągu paru tygodni niknęli. Nie mogłam się z tym oswoić, teraz po paru latach i doświadczeniach po prostu wiem, że każdy ma swoją historię.
Poza wolontariatem autorka zdradza nam także swoje historie. Niełatwe.
Wielki plus za piękne wiersze znanych i lubianych.

To taka książka, która zatrzymuje czas i po której trzeba się otrząsnąć. 
Zamykasz ostatnią stronę i nie wiesz jak wrócić do życia, ale będzie ci łatwiej, 
bo już wiesz ile ono jest warte.

6/6 
lektura dla każdego

Zorkownia [Agnieszka Kaluga]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Blogi Agnieszki: 
 http://zorkownia.blogspot.com/
http://www.malebe.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz