sobota, 11 stycznia 2014

"Zezia i Giler" Agnieszka Chylińska

Książka jest literackim debiutem, uwielbianej przeze mnie Agnieszki Chylińskiej. Opis na tylnej stronie okładki informuje, że jest to książka nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych. Jako osoba dorosła tak nie uważam. Owszem, książka jest przyjemna i zabawna, ale jakieś wybitnego wrażenie na mnie nie zrobiła.

Narratorką jest ośmioletnia Zezia, która opisuje świat widziany swoimi oczyma. Opowiada o bracie Gilnerze, rodzicach, dziadkach, sąsiadach, koleżankach i kolegach. Dziewczynka opisuje świat prostym, dziecięcym językiem, ale robi to barwnie i z humorem, a do tego mądrze i myślę, że w tym tkwi siła tej opowieści. Niby nic, od zwyczajne życie, zwyczajne problemy zwyczajnego dziecka, ale w miarę fajnie się czyta. Świetna opowieść dla dziewczynek w wieku szkolnym, moje pięciolatka w połowie pierwszego rozdziału uznała, że książka jest nudna i mam już jej nie czytać.

Każdy rozdział opowiada inną historię, a końcowy mówi o świętach w rodzinie Zezi. Kartki ozdobione są ciekawymi ilustracjami, oddającymi treść, jednak wszystkie są czarno-białe, co mi w książkach dla dzieci się nie podoba. Uważam, że lepsze byłby rysunki takie kolorowe jak na okładce. Wielki minus za brak dialogów, to coś co zawsze drażniło mnie w książkach.




3,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz