Nie tak dawno na przełęcz salmopolską szłyśmy żółtym szlakiem, który prowadzi ulicą,
a potem spokojną, łatwą trasą między domami.
Nawet w pochmurną pogodę można zaryzykować, bo blisko i prosto.
Sam zajazd może być przystankiem na szlaku,
albo celem wędrówki, do którego można łatwo dojść,
a nawet dojechać pks-em
z miasta Szczyrk, aczkolwiek to tylko trzy kursy dziennie.
Zajazd Biały Krzyż oferuje kilka dań,
Żurek i cebulowa przetestowane, polecamy!
A najważniejsze jest palenisko.
Jak za dawnych lat,
ciepło, miło, przytulnie.
Klimatyczne, ciepłe, domowe, spokojne miejsce.
Na pewno tam wrócę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz