piątek, 25 stycznia 2013

"Ja" Yann Martel

Książka jest trudna i zakręcona. Opowiada o dojrzewaniu, odkrywaniu własnego ciała i seksualności. Narracja jest dosadna, czasami niesmaczna zboczona, bywa smutna. Tak jak opisana już przez mnie "W pościeli", i ta nie jest odpowiednia dla wszystkich. Jeśli ktoś krzywi się na dźwięk słów: tampon, kupa, odbyt i gwałt - odradzam!
Nie rozumiem troszkę tej dwupłciowości: czy to miało na celu pokazanie dojrzewania ze względu na płeć, czy insynuacja jakoby bohater ją zmienił, czy też uzmysłowienie, że nie ważne jakiej płci jesteśmy to przeżywamy te same etapy życia?
Wielka pochwała za styl pisania: barwnie, mocno, dosadnie i pięknie.
Książka jest dobra, ale nie jest dla każdego.

Ocena: 5/6

4 komentarze:

  1. Wszystko zostało powiedziane :) Myślę, że ta dwupłciowość to fakt, ale czy medyczny - niekoniecznie, może te zmiany działy się w głowie, w ubiorze, w zachowaniu, ale do samej zmiany płci nie doszło...? Ale znowuż był gwałt, prawda? Więc jak? To chyba po prostu nie jest aż tak istotne. Niemniej książka jest genialna, i bardzo, bardzo mocna. Nie dla każdego, zdecydowanie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ciągle byłam pewna, że chodzi o zmianę mentalna, ale gdy doszłam do gwałtu pomyślałam, że to jednak przemiana fizyczna. Tak, czy siak książka jest mocna i dobra, ma swoje miejsce w mojej bibliotece i na pewno jeszcze po nią sięgnę.

      Usuń
  2. No to dla mnie na chwilę obecną nie jest;)
    Czasami nie wiem jak się nazywam, jestem tak zajęta a co dopiero czytać taką książkę. Moja głowa na chwilę obecną chłonie tylko to co proste i łatwe w obsłudze;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z reguły wieczorem czytam, ale czasem, gdy mam ciężki dzień i jestem zmęczona to czytam tylko pudelka w smartfonie i zasypiam ;) a książkek łatwych i prostych nie lubię, męczą mnie

      Usuń