niedziela, 10 listopada 2013

"Zespoły napięć" Janusz Leon Wiśniewski

Uwielbiam ten styl. Z jednej strony surowy i męski, z drugiej łagodny i kobiecy. 
"Zespoły napięć" to zbiór przepięknych, poruszających, kipiących emocjami opowiadań.
 Nie sposób scharakteryzować ich w kilku słowach, musiałabym zdradzić zbyt wiele, 
a nie będę odbierać tej przyjemności, tym którzy chcą łyknąć te opowiadania. 
Bo czyta się je w dwie, trzy godziny. 
Może nie każdy, tak jak będzie płakał, ale zapewniam, 
że wszyscy będą zamyśleni i nakarmieni. 
To nie jest książka o niczym, 
to jest opowieść o życiu i jego cyklach. 


Okładka jest fatalna, ale zapewniam, że treść genialna. 
5/6 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz