niedziela, 16 lutego 2014

"Zaklinacz czasu" Mitch Albom

Książkę stanowią trzy odrębne opowieści, łączące się ze sobą tematycznie. Jedna to historia starożytnych czasów, tych gdy ludzie nie mieli zegarków i kalendarzy. Wyobrażacie to sobie? Jestem zakręconą osobą, nigdy nie wiem, który dziś jest, czasem nawet mam wątpliwości co do miesiąca, ale życie bez zegarka to jakiś koszmar. Rano budzi mnie dźwięk, jajko gotuję 5 minut wsadzone do wrzątku, makijaż zajmuje mi kwadrans, pracuję pięć godzin, śpię 3, albo 8 itd. Jak można nie odliczać, nie wiedzieć, nie planować. A kiedyś mogli! Aż w końcu ktoś zaczął kombinować, obserwować fazy księżyca, wbijać w ziemię patyki, liczyć krople. Do czego go to doprowadziło?

Dwie opowiastki są zapisane w czasach współczesnych. Sarah to zakompleksiona nastolatka. Bardzo mądra, trochę za gruba, nie wierząca w siebie, za to pragnąca miłości, akceptacji i czułości. Poznajemy ją w momencie przygotowań do randki, gdy czas płynie za szybko podczas kolejnych zmian ubrań, suszenia spodni i wykonywania makijażu. Znacie te podniecenie, szykowanie się, myślenie, wyobrażanie, oczekiwanie i napięcie? Znacie też to rozczarowanie, gdy okazuje się, że nic z tego, i ten ból, gdy wiemy, że dla kogoś jesteśmy nikim. Gdy leżysz na łóżku zatopiona w smutku i rozpaczy to każda minuta wlecze się niemiłosiernie, żeby jeszcze mocniej uświadomić marność istnienia.

Z kolei Victor lubi swoje bogate, miłe życie. Dla niego wiadomość o śmiertelnej chorobie to cios powodujący poczucie niedowierzania, bezsilności i wściekłości. Ale ten bogaty mężczyzna wie, że nie ma problemu, którego nie da się rozwiązać i wpada na szalony pomysł. Tylko, że zapomina o konsekwencjach, jakie jego czyn może wywołać.

Na pewno macie wrażenie, że czas płynie za szybko gdy robicie coś fajnego i wlecze się, gdy cierpicie i czekacie. Pewnie często myślicie: dlaczego teraz?! Autor odpowiada:

Nigdy nie jest za późno ani za wcześnie. Jest dokładnie wtedy, kiedy trzeba.

A resztę doczytajcie. Bardzo fajna opowiastka skłaniająca do refleksji. 5/6

Zaklinacz czasu [Mitch Albom]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz